Witam,
Śledząc nowości w ofercie suplementów diety od GLOE, z ogromnym zaciekawieniem zauważyłam, że pojawiło się tam Mumio Himalajskie Shilajit - preparat doskonale mi znany i bardzo przeze mnie ceniony. Swego czasu był to jeden z moich stałych suplementów, po który sięgałam z pełnym przekonaniem, zagłębiając się przy tym w liczne publikacje na jego temat i studiując źródła z zakresu naturopatii. Po raz pierwszy usłyszałam o Mumio od znanego właśnie naturopaty - kilkanaście lat temu, którego wiedza i podejście do zdrowia naturalnego bardzo mnie zainspirowały i cały czas motywują do jak najlepszego dbania o siebie. Z ogromną chęcią sięgam po ten niezwykły dar natury raz jeszcze, tym samym rozpoczynając moją nową letnią kurację.
Chciałabym także przybliżyć Wam, czym właściwie jest Mumio (Shilajit), jakie ma właściwości i dlaczego od wieków stosowane jest w medycynie ajurwedyjskiej jako „eliksir życia”.
Jak podaje wikipedia:
Mumio - to gęsta, kleista substancja o konsystencji podobnej do smoły, o barwie wahającej się między białą, a ciemnobrązową (ta druga jest pospolitsza), wydobywana głównie w Himalajach, Karakorum, na Wyżynie Tybetańskiej, na Kaukazie, w Ałtaju oraz górach regionu Gilgit-Baltistan. Używana jest w ajurwedzie, tradycyjnej medycynie indyjskiej. Mumio ma zawierać przynajmniej 85 minerałów, triterpeny i kwasy humusowe.
Postulowane efekty lecznicze:
Mumio tradycyjnie spożywane jest na północy Indii i w Nepalu. W tradycyjnej indyjskiej medycynie przypisywano mu liczne zastosowania - leczenie cukrzycy przy podawaniu wraz z mlekiem, jako afrodyzjak, w leczeniu kamieni nerkowych, hemoroidów, otyłości, anoreksji, złamań i zakażeń wewnętrznych, do tego przypisywano mu pozytywny wpływ na układ moczowy, odpornościowy, nerwowy oraz układ krążenia. Miało również nasilać działanie innych leków pochodzenia roślinnego, co zaczęto badać w 2005 roku oraz opóźniać starzenie się.
Na stronie Gloe też możemy przeczytać o Mumio, jakie ma właściwości:
- wykazuje silne właściwości przeciwutleniające,
- wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego,
- wspiera funkcje seksualne u mężczyzn i kobiet,
- wspiera funkcje umysłowe i poznawcze,
- działa odmładzająco,
- pomaga w utrzymaniu zdrowia układu moczowego,
- pomaga utrzymaniu zdrowia gruczołu krokowego (prostaty),
- pomaga w utrzymaniu siły kości,
- pomaga w utrzymaniu zdrowia stawów,
- wspiera metabolizm tłuszczów.
- wspiera metabolizm cukrów,
- pomaga w normalizacji masy ciała,
- pomaga w utrzymaniu równowagi i komfortu podczas cyklu miesiączkowego.
Jak dla mnie Mumio to prawdziwa bomba witalności, to naturalna siła, która wspiera mój organizm na wielu poziomach. Nie boję się powiedzieć, że działa niemal na wszystko, choć jego efekty nie zawsze są spektakularne od pierwszych dni stosowania. Początkowo nie zauważałam wielkich zmian, ale z czasem zaczęłam dostrzegać, że moje ciało reaguje na ten suplement z coraz większą wdzięcznością.
Odczuwam więcej energii i wewnętrznej lekkości, moja kondycja fizyczna jest dziś lepsza niż była... kiedy byłam młodsza, co samo w sobie jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem, ale też potwierdzeniem, że idę we właściwym kierunku. Co więcej, to nie tylko siła mięśni, czy wytrzymałość, to także głęboko odczuwalna równowaga emocjonalna i psychiczna, która towarzyszy mi na co dzień. Po latach pracy nad sobą, czy to w praktyce medytacji, czy sięganiu po zioła do picia, palenie białej szałwii, czy poszerzaniu świadomości i holistycznym podejściu do zdrowia, wiem już, że potrzebuję czegoś więcej niż podstawowych witamin i minerałów. Mój organizm domaga się naturalnego wsparcia na poziomie głębszym, bardziej energetycznym i właśnie dlatego Mumio stało się moim nieodzownym towarzyszem w codziennej suplementacji. To coś więcej niż suplement, to element stylu życia, wyboru, który wspiera mnie w codzienności, zarówno w ciele, jak i w duszy.
Wpis przy współpracy reklamowej z marką GLOE.
A może i Wy czujecie, że Wasze ciało potrzebuje czegoś więcej? Dajcie znać, jakie macie doświadczenia z tym naturalnym skarbem prosto z gór! Znacie Mumio?
pozdrawiam,
Donna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!